Depresja jest zaburzeniem, które może dotknąć każdego człowieka. “Na logikę”, można zakładać, że każda osoba, która ją przeszła, nigdy więcej nie będzie chciała wrócić do tego stanu. Jakkolwiek dziwnie to może zabrzmieć – tak, można tęsknić za depresją. I jest to dosyć powszechne zjawisko u osób, które wyleczyły się z tego zaburzenia. Przyjrzyjmy się najczęstszym powodom, zgłaszanym przez pacjentów:

Dlaczego tęsknię za depresją?

Poczucie tożsamości

Niektóre osoby, zwłaszcza te, które cierpiały na depresję przez kilka lat, w okresie wchodzenia w dorosłość, mogą mieć poczucie, że depresyjny nastrój i myśli stanowią część ich tożsamości. Nie pamiętają siebie sprzed lat, gdy jeszcze były w stanie myśleć w bardziej pozytywny, wyważony sposób (i może być tak, że temperamentalnie mają większą skłonność do patrzenia na świat przez ciemne okulary). Negatywne, krytyczne myśli, są jedynym, co znają. Depresja może im też dawać poczucie wspólnoty z innymi, cierpiącymi na nią – stanowi wtedy “środek” do tworzenia głębszych więzi z innymi, opartymi na wzajemnym zrozumieniu.

Głębokie odczuwanie

Emocje w depresji są często bardzo intensywne i głębokie (za wyjątkiem osób, które doświadczają anhedonii, czyli spłycenia emocjonalnego). Ludzie mogą tęsknić za tak wyrazistym odczuwaniem uczuć, a także nad głęboką analizą siebie oraz rzeczywistości. Mogą mieć poczucie, że były wtedy bardziej “żywe” i autentyczne. Wiele osób ma też poczucie, że gdy cierpiały na to zaburzenie, były znacznie bardziej twórcze, dostrzegały więcej niuansów swojej codzienności.

Opieka otoczenia

Niektóre osoby mogą liczyć na wsparcie i troskę otoczenia głównie wtedy, gdy przeżywają coś trudnego. Rodzina i przyjaciele poświęcają im więcej uwagi, wchodzą z nimi w częstsze interakcje i mniejszą ilość konfliktów. Wiele rzeczy, które normalnie nie byłyby odpuszczone, odpuszczają. Mają większą wyrozumiałość w stosunku do cierpiącego człowieka. Gdy wyzdrowieją, opieka nierzadko zostaje wycofana i osoba może mieć poczucie osamotnienia. W gorszych scenariuszach, otoczenie powraca do atakowania i krytykowania takiej osoby, stawiania jej nierealistycznych wymagań.

Wyłączenie z obowiązków

Depresja bardzo często wiąże się z odciążeniem z obowiązków, mniejszym poczuciem odpowiedzialności, odkładaniem wielu spraw. Osobie łatwiej jest się wtedy “poddać” i odpuszczać różne problemowe kwestie. Powrót do zdrowia wiąże się z ponownym stawaniem przed wyzwaniami życia codziennego, które mogą przytłaczać.

Czy można tęsknić za depresją?

Poczucie bezpieczeństwa

Depresja może dawać poczucie stabilności, ponieważ wiąże się z pewnego rodzaju rutyną. Jest czymś dobrze znajomym i przewidywalnym. Pomimo że nie jest dobrze, jest przynajmniej przewidywalnie i osoba może mieć, paradoksalnie, większe poczucie kontroli nad swoim własnym życiem.

Jaka jest funkcja depresji?

Według niektórych teorii, depresja może pełnić ważną funkcję adaptacyjną. Zilustruję to na dwóch przykładach:

  • Osoba prowadzi bardzo intensywny tryb życia, pełen stresu i przeciążenia obowiązkami. Tutaj depresja będzie miała funkcję “spowolnienia” takiej osoby i czasowego wyłączenia jej z nadmiernej aktywności.
  • Osoba na co dzień czuje, że nie jest dostrzegana przez swoje otoczenia. Uwagę otrzymuje jedynie w chwilach, kiedy ma złe samopoczucie. Tutaj funkcją depresji może być otrzymywanie wsparcia i troski ze strony innych.

 

Wielu badaczy postuluje, że depresja może stanowić ważny sygnał zarówno dla osoby na nią cierpiącą, jak i dla jej otoczenia. Osobę w depresji informuje, że w jej życiu nie układa się wystarczająco dobrze, skłania do głębszej refleksji na temat swojej rzeczywistości. Jest sygnałem, że na jakiś czas, osoba powinna zatrzymać się i przewartościować pewne kwestie. Dla otoczenia natomiast jest to sygnał, że osoba potrzebuje w danym momencie wsparcia – zarówno fizycznego jak i emocjonalnego.

Jak się pozbyć uczucia tęsknoty za depresją?

Uczucia te, zazwyczaj, z czasem mijają, gdy osoba zacznie się przyzwyczajać do nowego sposobu myślenia, funkcjonowania i odczuwania. Jest to natomiast ważny sygnał dotyczący zaspokajania codziennych potrzeb i ewentualny kierunek do dalszej pracy. Jeśli osoba odczuwa tęsknotę za depresją oznacza to, że zdrowienie jeszcze się nie zakończyło. I warto tutaj się zająć się następującymi kwestiami:

Znalezienie przyczyny

Na początku warto po prostu zidentyfikować, co sprawia, że tęsknimy za depresją. Co wtedy było lepsze, niż teraz? Co dostawaliśmy? Czego nie musieliśmy? Weźmy za przykład, że trudność polega w powrocie do codziennych obowiązków.

tęsknota za depresją

Zaplanowanie zmian

Warto się zastanowić, co takiego w życiu stanowi dla nas wyzwanie, co musimy w związku z tym zmienić. Najlepiej jest opracować konkretny plan działania. W przypadku trudności z powrotem do codziennych obowiązków, być może chodzi o to, aby po prostu dawać sobie więcej czasu na odpoczynek i rezygnować z niektórych zadań? Depresja często jest wynikiem właśnie przeciążenia. J

Jeśli przyczyną jest brak wsparcia od bliskich w momencie, gdy wszystko jest u nas ok, warto się zastanowić, czy możemy np. w jakiś sposób zacząć komunikować wprost swoje potrzeby, czy coś należałoby zmienić w naszej komunikacji. Być może jest to też dobry czas na to, aby przyjrzeć się, czy na pewno otaczamy się osobami, które mają na nas pozytywny wpływ.

Jeśli natomiast tęsknimy za głębokim odczuwaniem, być może to jest dobry czas, aby poświęcić trochę czasu na naukę wczuwania się w emocje. I tutaj pomocna będzie np. uważność, o której możesz przeczytać tutaj oraz tutaj.

Poczucie, że depresja jest częścią tożsamości, to najtrudniejszy kawałek. Bo tutaj potrzeba po prostu czasu, aby “nauczyć się siebie na nowo”. Tutaj można popracować np. ze swoimi wartościami, stworzyć samoopis (składający się ze swoich cech, zainteresowań, celów, marzeń).

Po czasie, jeśli przepracujemy przyczynę, to tęsknota za depresją będzie się zmniejszać. Pamiętaj jednak, że nie zadzieje się to z dnia na dzień. Wychodzenie z depresji nie kończy się na redukcji objawów – jest to proces długotrwały.